sobota, 29 czerwca 2013

MOJA OPINIA: Bloker vs Etiaxil

Dzisiaj recenzja porównawcza dwóch produktów: antyperspirantu Etiaxil z Blokerem Ziaji. Ogólnie nie mam problemów z nadmierną potliwością. Normalnie wystarczający jest dla mnie sam antyperspirant, jednak przy upałach z temperaturą powyżej 30 stopni C wolę dodatkowo się zabezpieczyć. 


 BLOKER: Regulator pocenia - ma działanie blokujące: skutecznie redukuje nadmierne pocenie. Ogranicza wydzielanie potu i przykrego zapachu. Zapewnia długotrwałe uczucie świeżości.
Nie zawiera parabenów, alkoholu i barwników. Bez zapachu. Nie pozostawia śladów na ubraniu.
Sposób użycia: używać przez 2 - 3 dni na noc, na czystą i suchą skórę pod pachami. Następnie stosować 1 - 2 razy w tygodniu. Nie należy aplikować preparatu powtórnie rano. Nie stosować na skórę podrażnioną i po depilacji.
Moja opinia: 
Bloker zamknięty jest w białym pojemniku o pojemności 60 ml, zakończonym kulką. Używam go mniej więcej raz lub dwa razy w tygodniu, na noc.  Jak dla mnie Bloker niestety pachnie dość nieprzyjemnie - taki "chemiczny" zapach. Na szczęście jest on wyczuwalny tylko podczas aplikacji. Jest bardzo wydajny i na prawdę działa i co najważniejsze nie zostawia żadnych śladów na ubraniach. Po zastosowaniu lekko szczypie, ale nie podrażnia skóry oraz nie wysusza jej. 
Cena: około 6 zł

PODSUMOWUJĄC:

Plusy:
  • super cena
  • jeśli chodzi o działanie to jestem zachwycona, można zapomnieć o plamach pod pachami
  • wydajność
  • dostępność
Minusy
  • lekko szczypie
  • zapach
ETIAXIL:
Antyperspirant w kulce. Występuje w dwóch wersjach dla skóry normalnej (z czerwonym kwadratem) oraz wrażliwej (z niebieskim kwadratem). Unikalna, opatentowana formuła zapewnia długotrwałą ochronę przed potem i efektywne działanie - wystarczy go zastosować tylko 2-3 razy w tygodniu, dla całkowitej ochrony. Etiaxil ma postać bezbarwnego płynu, który nie pozostawia żadnych śladów na ubraniu. Nie testowany na zwierzętach. Uwaga! To nie jest zwykły dezodorant antyperspiracyjny!

Przed zastosowaniem należy dokładnie przeczytać ulotkę, a potem przestrzegać tego co jest tam napisane, ponieważ środek ten działą dość silnie i "samowolka" może prowadzić do przykrych konsekwencji.


  
Moja opinia: 
Etiaxil zamknięty jest w małym opakowaniu 12,5 ml, również zakończonym kulką. Stosuję go zazwyczaj 2-3 razy w tygodniu. Zawsze na noc. Rano po zmyciu standardowo używam zwykłego antyperspirantu. Podobnie jak w przypadku Blokera ma dość nieprzyjemny chemiczny zapach. Na szczęście wyczuwalny jest on tylko na początku po zastosowaniu.  Jeżeli chodzi o efekty to działa w 100%. Niestety po aplikacji skóra bardzo piecze i swędzi. Często też dosłownie wysusza skórę.  
Cena: około 30 zł 

PODSUMOWUJĄC: 
Plusy:
  • świetne działanie
  • wydajność
Minusy:
  • pieczenie
  • cena
  • dostępność
  • zapach


 Moim faworytem jest Bloker ze względu na niską cenę, większą pojemność oraz to, że po zastosowaniu nie podrażnia skóry i działa bardzo dobrze.

piątek, 28 czerwca 2013

Moja modowa "wish lista" na lipiec

1. Sandały z fajną ozdobą

deashop.pl

deashop.pl

2. Elegancka sukienka na lato (Mohito)

         



3. Białe spodnie (Reserved)

4. Sweter z kieszeniami (Reserved)


5. Dłuższy naszyjnik (Reserved)


 
Lista zrobiona, można ruszać na zakupy! Czy Wy też tak macie że na zdjęciach rzeczy Wam się tak podobają, że mogłybyście je bez zastanowienia kupić, a jak zobaczycie je w rzeczywistości to już nie za bardzo, ponieważ nie wyglądają już tak dobrze? Mam nadzieję, że u mnie tym razem tak nie będzie :)


środa, 26 czerwca 2013

MOJA OPINIA - Garnier Color Sensation

Dzisiaj recenzja kremu koloryzującego Garnier Color Sensation nr 111 Srebrny Superjasny Blond.



Od urodzenia jestem posiadaczką włosów koloru jasny blond. Niestety mój jasny kolorek włosów z wiekiem zaczął robić się trochę ciemniejszy, co nie bardzo mi się podobało, dlatego będąc w liceum zaczęłam rozjaśniać włosy. Najpierw były to delikatne pasemka robione średnio co 3 miesiące. Po kilku latach znudziły mi się takie pasemka. Nie były już one też tak modne jak kiedyś, dlatego przerzuciłam się na 
farby do włosów. Taka koloryzacja niestety sprawiła, że włosy jeszcze bardziej ściemniały i dlatego teraz jestem zmuszana farbować włosy średnio co 1 lub 2 miesiące.

Oto efekty dzisiejszej koloryzacji:

PRZED - prawie 2-miesięczny odrost


 I PO 

 Moja opinia: Kolor bardzo mi się podoba. Odrost pięknie został pokryty. Krem ma dość przyjemny zapach  a podczas koloryzacji  skóra głowy mnie nie piekła. 
Moja ocena 5/5.

sobota, 22 czerwca 2013

Jak mieszkają moje kosmetyki




Dzisiaj post jest o tym jak przechowuję swoje kosmetyki do makijażu. Rok temu kupiłam w Pepco bardzo praktyczną komódkę. Posiada ona 4 całkiem spore szufladki. Kosztowała niewiele, bo około 20, 25 zł. Jedyny jej minus to to że jest ona tekturowa, ale służy mi już rok i jak do tej pory nic się z nią nie dzieje, więc myślę że posłuży mi jeszcze trochę. A oto co znajduję się w każdej szufladce:





Pierwsza to "sekcja twarz", a w niej fluidy, bazy, róże do policzków, kremy, perełki rozświetlające oraz pędzelki.
















Druga szufladka to "sekcja oczy", a w niej tusze, kredki, cienie.





















Kolejna szufladka to "sekcja usta" a tutaj pomadki, błyszczyki i balsamy pielęgnacyjne do ust.




















Ostatnia szuflada to "sekcja włosy" a tutaj opaski, gumki i spinki do włosów.
















Komódka super spełnia swoją rolę jako organizer na kolorówkę. Dzięki podzieleniu jej na 4 odrębne sekcje mogę szybko znaleźć kosmetyk którego potrzebuję. 


sobota, 15 czerwca 2013

Dzisiejsze mani





Dzisiaj u mnie na paznokciach lakier Miss Sporty nr 452 w odcieniu pięknej pomarańczy. W buteleczce kolor wydaje się być bardziej kremowy. Posiadam kilka buteleczek lakierów Miss Sporty, bo lubię je za ich niską cenę, ładne odcienie i dość dobrą jakość (w porównaniu do swojej ceny).
Na zdjęciach dwie warstwy lakieru.


Dzisiejsza mała wizyta w Rossmanie

Robiąc dzisiejsze zakupy przechodząc koło Rossmana nie mogłam do niego nie wstąpić. Tym bardziej że od dziś obowiązuje nowa gazetka promocyjna. A oto co wpadło do mojego koszyka:


1. Gąbka do kąpieli i masażu, 2,9 zł

2. Krem do stóp Neutrogena,ok. 13 zł

3. Olejek Alterra, jest to olejek głównie do masażu, ja natomiast oprócz ciała stosuje go do olejowania włosów i jestem z niego zadowolona bo świetnie sprawdza się w tej roli, ok. 15 zł

4. Garnier Color Sensation, 111 Srebrny superjasny blond, ok 17 zł. To moje pierwsze opakowanie tej farby i jestem ciekawa jak poradzi sobie z moim odrostem. Recenzja już niebawem.

piątek, 14 czerwca 2013

Czas na małe włosowe porównanie:)




Nie jestem typową włosomaniaczką, ale od roku moja pielęgnacja włosów zmieniła się i to bardzo. Nie katuję już włosów codziennie suszarką i nie stosuję codziennie lakieru do włosów. W obecnej pielęgnacji stawiam raczej na minimalizm kosmetyczny: szampon, odżywka, dobra maska, jedwab do zabezpieczenia końcówek i ulubiony Gliss Kur w spray'u ułatwiający rozczesywanie. Kilka razy w miesiącu stosuję olejek na włosy co bardzo poprawiło ich kondycję. Co jeszcze zmieniło się jeżeli chodzi o włosy? Nie chodzę już do fryzjera! Pozwoliłam włosom odrosnąć żeby pozbyć się tego okropnego cieniowania. I oto efekty rocznej pielęgnacji:


Zdjęcie pierwsze: maj 2012






Zdjęcie drugie: maj 2013









piątek, 7 czerwca 2013

MOJE ROSSMANOWSKIE ZAKUPY


Z końcem maja blogerska sfera wrzała od zakupowych postów dzięki akcji Rossmana -40% na kolorówkę i pielęgnację twarzy. Ja również nie omieszkałam nie skorzystać z takiej okazji. A oto i moje zakupy:



1. Duży pędzel do pudru/różu 8,99 zł

2. Rimmel MATCH PERFECTION róż, mój odcień 003 MEDIUM 14,99 zł

3. Tusz do rzęs Miss Sporty, 001 Extra Black, Pump up booster, 8,99 zł

4. Czarny Gel Eyeliner Wibo, 5,19 zł

5. Puder Miss Sporty, So Matte Perfect Stay, mój odcień 001 Light 6,59 zł




6. Ziaja kokosowy balsam do ust, 3,69 zł

7. Nivea karmelowe masło do ust, 5,99 zł

8. Nivea Soft krem intensywnie nawilżający, 2,99 zł

9. Maseczka typu Peel-off Rival de Loop, 0,99 zł

10. Soraya tonik antybakteryjny, 6,59 zł

11. Garnier Czysta skóra Fruit Energy, 5,99 zł




12. i 13. Żele pod prysznic Isana, 2x2,99 zł



































14. Lakier do włosów Taft, 8,99 zł

15. Szampon Timotei Wymarzona Objętość, 6,99 zł


16. 17. 18. Lakiery do paznokci Miss Sporty Lasting Colour w stonowanych kolorach: od lewej 485, 540, 525, 3x 3,89 zł

19. Lakier do paznokci Wibo Gel Like by TheOleskaaa, 3,59 zł

I to już by było na tyle i ponieważ maj był jak widać obfity w zakupy kosmetyczne to w czerwcu zamierzam dać odpocząć mojemu portfelowi. 

czwartek, 6 czerwca 2013

Kwietniowo-majowe denko


Bardzo lubię czytać tego typu posty i chociaż pierwotnie plan denko polegał na zużywaniu zalegających  od długiego czasu na naszych półkach kosmetyków to fajnie jest po każdym miesiącu skontrolować ile tak na prawdę zużywamy. Oto co udało mi się zdenkować. Będą to w większości kosmetyki pielęgnacyjne. Dlatego moje założenie na kolejny miesiąc to zużyć coś z kolorówki. 

 Od lewej:
1. Tonik do twarzy Clean & Clear Morning Energy, dobry tonik w rozsądnej cenie, dobrze oczyszczał skórę. Czy kupię ponownie: TAK

2. Żel oczyszczający Garnier Czysta skóra, od lat jestem wierna żelom Garniera, dobrze oczyszczają skórę.Czy kupię ponownie: TAK

3. Hipp, krem pielęgnacyjny, zużyłam go wspólnie z córeczkami, dobrze nawilżał skórę. Czy kupię ponownie: MOŻE

4. Jedwab do włosów CHI, mój ulubieniec i to już kolejna buteleczka, Świetnie zabezpiecza końcówki i jest bardzo wydajny. Czy kupię ponownie: TAK

5. Krem Nivea, używałam zimą i wiosną na bardzo przesuszoną skórę (kolana, łokcie, stopy). Krem ma bardzo tłustą konsystencję więc nie wszystkim odpowiada. Czy kupię ponownie: NIE

6. i 7. Żele pod prysznic ISANA: i znowu moje faworyty jeżeli chodzi o żele, ładne zapachy za naprawdę niewiele. Czy kupię ponownie: TAK

8. Mgiełka wzmacniająca RADICAL: stosowałam zarówno na mokre jak i suche włosy, to moje pierwsza buteleczka i po zużyciu całej nie zauważyłam jakiejś zadziwiającej poprawy kondycji moich włosów. Będę szukała lepszego zamiennika. Czy kupię ponownie: NIE

9. Żel do higieny intymnej Facelle, używałam go również jako delikatny szampon do zmywania olejów z włosów oraz do mycia pędzli do makijażu. W obu rolach dosyć dobrze się spisywał. Czy kupię ponownie: MOŻE

10. Żel oczyszczający Garnier, kolejny żel Garniera tym razem stosowany do pielęgnacji na dzień i jak zwykle jestem z niego zadowolona, dobrze oczyszcza i odświeża skórę. Czy kupię ponownie: TAK

11. Szampon do włosów Alterra Granat i aloes, delikatny szampon bez silikonów, stosowałam również do zmywania olejów. Czy kupię ponownie: MOŻE

12. Balsam do ust CARMEX, moja wygrana w konkursie rossmanowskim, świetny balsam o delikatnym różowym odcieniu. Czy kupię ponownie: TAK